wtorek, 28 września 2010

Gościmy Madeja i Bogienkę

Jak widać Krzysiek dobrze się bawi, grając w ping-ponga i pływając w jeziorze o temperaturze jednego stopnia Celsjusza.

A Aga oprowadza Bognę po mieście:
i tak to wszystko mniej więcej wygląda. A jednak nie wszystko, na deser Madej ubrany pod kolor kubka co by lepiej smakowało:

Nikt nie chce zabrać go na powrót do kraju?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz