Radni Tampere zdali sobie sprawę, że ciemności, w których pogrążone jest miasto przez większą część doby mogą wpływać depresyjnie na mieszkańców i wpadli na pomysł zorganizowania "tygodni światła". Polega to na tym, że wzdłuż głównej ulicy Hämeenkatu powieszono mnóstwo lampek układających się w kształty ptaszków, koni, kwiatków i tym podobnych. Jednak w samym centrum projektant akcji popisał się większą fantazją umieszczając koło ratusza, nietypowe świecące trio, w którego skład wchodzą Kaczor Duffy, Tweety i prawdopodobnie święty Mikołaj.
P.S Jeśli macie wolną niedzielę w Tampere i ochotę na 15 kilometrowy spacer, nigdy, ale to przenigdy nie idźcie do miejscowości Lempääla, bo nie ma tam nic ciekawego. Sprawdziłem to dzisiaj w godzinach od 11 do 14:30.
P.S2 Finowie w pubach oprócz tradycyjnych gier typu darty, czy bilard posiadają też miniaturowy tor do curlingu. Chwała Panu, że nie wpadli na pomysł wstawiania do knajp miniaturowych skoczni narciarskich.
Św Mikołaj bez brody, w kapeluszu i z ogonem? Wam się tam chyba już wszystko kojarzy z Mikołajem.
OdpowiedzUsuńto jest Speedy Gonzales przecież!
OdpowiedzUsuńW każdym razie to na pewno nie Mikołaj;)
OdpowiedzUsuń